7. Ostrzegałem


David natychmiast powiadomił wszelkie jednostki ratownicze w celu odnalezienia zaginionych. Policja, marynarka, a nawet SHIELD. Rhodey nadal nie mógł przyjąć do wiadomości, że jego przyjaciel miał wypadek. Przecież tego samego dnia zwyczajnie rozmawiali. Nikt nie spodziewałby się katastrofy samolotu.
Następnego dnia, Gene ponownie sprawdził przebieg prac. Jednak się rozczarował brakiem jakichkolwiek odkryć. Howard się bał, do czego się posunie, a szczególnie, grożąc życiu jego syna.

Gene: Nadal nic? Howard, wiesz, co zrobię?
Howard: Nie! Proszę cię... Zostaw Tony'ego w spokoju!
Gene: Ostrzegałem cię
Howard: D...daj mi z pół godziny. Na pewno coś wymyślę
Gene: Za późno... Teraz twój syn będzie cierpiał

Zabrał swojego więźnia, żeby był świadkiem tortur. Chciał go w ten sposób złamać. Za wszelką cenę chciał mieć pierścienie Makluan. Pierwszą ofiarą był jego ojczym Zhang. Przez to, jak go poniżał, że nic nie osiągnie, Gene udusił go, zaś ciało zrzucił w przepaść. Teraz Tony'ego czekał bardziej bolesny los. Chłopak nadal nie odzyskał sił. Pepper nalegała, żeby dać mu odpocząć.

Gene: Bądź w pobliżu. Nie chcę, żebyś na to patrzyła
Pepper: Jeszcze nie może pracować. Ciągle jego serce jest zbyt słabe
Gene: Pomoże mi zmotywować staruszka do działania
Pepper: Nie rób mu krzywdy. Chcesz go zabić?
Gene: Wyjdź stąd
Pepper: Ale...
Gene: Już!

Wskazał na drzwi i z niechęcią wyszła. Usłyszała jedynie pierwszy krzyk przez ból, jaki odczuwał przy uderzeniu bicza. Nie potrafiła tego słuchać, więc wparowała do pomieszczenia, a jej wzrok się skupił na zwisającej postaci. Ręce u góry, a oprawca używał bata do ranienia pleców. Tony wrzeszczał z bólu, czego sam Howard nie zdołał znieść.

Howard: Proszę cię! Przestań!
Pepper: Gene, opanuj się!
Gene: Teraz się przyłożysz do poszukiwań?

Zapytał, uderzając mocniej, aż trysnęła krew. Szybko znudziła mu się metoda tortur. Chwycił za rozgrzany węgiel, zbliżając do brzucha Tony'ego.

Howard: Będę pracować, ale zostaw go w spokoju!
Gene: Na pewno masz się wziąć do roboty, bo inaczej znowu będziesz na to patrzył

Odłożył narzędzia i rozwiązał chłopakowi ręce, a jego ciało upadło bezwładne. Na szczęście dziewczyna się zajęła rannym, a jego ojciec jedynie widział, jak miał zamiar się poddać. Mężczyzna znowu był w celi. Zmusił się do szukania pierścieni, ale tylko po to, żeby nie oglądać cierpienia syna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mam pisać dalej ?
Skomentuj co sądzisz o tej notce. Każda twoja opinia jest warta mojej uwagi

© Mrs Black | WS X X X