13. Odwaga


Cała trójka rozglądała się po komnacie. Wszędzie leżały różne miecze i topory, choć według symbolu na posadzce, oznaczała odwagę. Gdy Gene przeszedł do samego środka, gdzie widniał znak, lekko drgnęły ściany, aż z podłogi wyłonił się kamienny posąg.

Gene: Jest strażnik, a test ma na celu sprawdzenie odwagi. Hmm... Łatwizna
Howard: Zaczekaj... To raczej zły pomysł. Nie walcz z nim
Tony: Mój tata ma rację. Najpierw trzeba pomyśleć
Gene: Pierścień jest bezużyteczny bez przejścia testu
Tony: Ale można go zabrać
Gene: Nie! Tu nie ma innej opcji! Trzeba zdać test! Trzeba walczyć!

Chwycił za jedną z oręży, uderzając w posąg, aż kamienna warstwa pękła, budząc robota do życia. O dziwo z nikim nie walczył. Jednak stał przy kolumnie z pierścieniem, pilnując go. Mandaryn bez dłuższego namysłu przystąpił do ataku, używając ognia. Strażnik odrzucił Khana ręką, aż wylądował na ziemi.

Howard: No i co zrobiłeś?! Wkurzyłeś go!
Gene: Zamknij się i zajmij się testem!

Już chciał wymierzyć do niego z pierścieni, ale młody Stark mu stał na drodze.

Tony: Jeśli coś zrobisz mojemu ojcu, nie licz, że ci pomogę
Gene: Nie masz innego wyboru!
Howard: Lepiej nie denerwuj Gene'a, bo może cię skrzywdzić

Ostrzegł ojciec Tony'ego, by słuchał się Mandaryna. Próbowali rozwikłać, o co chodziło w teście odwagi.
Podczas ich kombinowania, Rhodey znowu był nieobecny duchem. Roberta próbowała jakoś do niego dotrzeć, ale bezskutecznie. Wiedziała, że czuł się ciężko.

Roberta: Chcesz mi o czymś powiedzieć?
Rhodey:  Wiesz wszystko
Roberta: Rhodey, będzie dobrze. Oni się znajdą
Rhodey: Oby

Chłopak był bardzo przybity, że jedynie, co mogła matka zrobić dla swojego dziecka, to przytulić, by wiedziało, że nie było same z tym zmartwieniem.

Roberta: W porządku?
Rhodey: Trochę, ale będzie jeszcze lepiej, kiedy zobaczę się z Tony'm
Roberta: Wiem o tym. Szukają ich wszędzie. Na pewno ich znajdą
Rhodey: A jeśli ucierpiał?
Roberta: Nie martw się. Wrócą w jednym kawałku

Starała się podnieść syna na duchu, lecz ten nadal się zamartwiał tym, co się stanie, jeśli ich nie odnajdą.
Tymczasem na Grenlandii, udało im się zdać test. Wystarczyło poddać się, a strażnik sam uklęknął, podając pierścień. Po powrocie do kryjówki, Gene zauważył brak straży przy wejściu. Jak się później okazało, mieli ważny powód.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mam pisać dalej ?
Skomentuj co sądzisz o tej notce. Każda twoja opinia jest warta mojej uwagi

© Mrs Black | WS X X X