Zanim ktoś się zapyta, dlaczego notki pojawiają się coraz rzadziej, już tłumaczę. Jednak najpierw zacznę od problemu, z którym się borykam, a mianowicie pisanie.
No dobra. Brak weny każdemu się zdarza, ale nie w tym rzecz. Chodzi o to, że wszelkie prace oraz szkice piszę na Dokumentach Google, które ostatnio odmówiły mi posłuszeństwa. Myślał, że działam offline i poprzednie zapisane zdania... Puff! Zniknęły! Byłam naprawdę poirytowana.
Szukam rozwiązania problemu, ale na szczęście wersje robocze na Bloggerze działają bez zarzutów. Mam notki do wstawienia.
Właśnie! Są notki, kolejne historie. Jednak za mało, aby zapełnić je do końca roku. Z tego też powodu będę wstawiać po 3 notki w tydzień. Poniedziałek, środa i niedziela. Aby zaspokoić waszą ciekawość powiem co już zostało napisane.
Crossover IMAA & Bleach- Jedyny kwiat
Jest to mini crossover, łączący świat Iron Man: Armored Adventures (w skrócie IMAA) i Bleach. Rukia i Ichigo zostają wysłani do Nowego Jorku, gdzie pojawia się mnóstwo Pustych. Drużyna blaszaka nie wie, jak walczyć z czymś, czego nie mogą zobaczyć. Składa się z 14 części.
Memory flakes- płatki pamięci
One shot. Pepper opowiada swoim wnukom jak poznała Tony'ego. Romantycznie (chyba) i bez żadnego sadyzmu na Tony'm.
Miasto pikseli
Tony błądzi po magistrali, szukając wyjścia. Jednak każdy ma inną rolę, niż w rzeczywistości. Z tego też powodu nie może zdradzić swojej tożsamości. Jednak to nie był jego jedyny problem, gdyż w tym świecie Tony Stark nie istniał. Tylko jedna osoba wiedziała kim był. Jego odpowiednik z przyszłości. Czy Tony uwolni się z cyfrowego świata? Jedno jest pewne. Łatwe to nie będzie. Tylko 10 części.
No więc widzicie, że napisałam tego mało. Jednak w planach mam dość nietypowy crossover. Zakochałam się w Gintamie. Genialny humor, piękne walki oraz niezwykłe postacie. Wszystko co potrzebuję mam w tym jednym anime. No i dlatego IMAA powiążę z tym światem. Jako, że jeszcze nie napisałam tego, to jest plan. O czym to ma być?
Crossover IMAA & Gintama- Biegnąc bez namysłu
Tony, Rhodey i Pepper przenoszą się w czasie do epoki samurajów. Tam spotykają Gina, Kagurę i Shinpachiego, a przez porządne zderzenie dochodzi do zamiany ciał. Z takiej mieszanki nic dobrego nie wyniknie. Planowane 6 części.
W międzyczasie staram się pisać oryginalną historię, ale mimo wszystko, chcę aby ten blog trwał jak najdłużej.
PS: Pytania? Skargi? Wątpliwości? Wiecie, że bez was ten blog upadnie, dlatego proszę, abyście nie bali się napisać swoich żalów. Rozumiem jak mało blogów obecnie pozostało z IMAA aktywnych. Sama ubolewam nad tym, ale ja z jakiegoś powodu nie mogę przestać o tym pisać. Wczoraj miałam urodziny i moja przyjaciółka wręczyła mi narysowanego własnoręcznie Iron Mana. Kolejny blaszak, dający motywację. Pierwszego mam na breloczku od przyjaciółki z Łodzi. Im więcej, tym lepiej. Byłam zadowolona, bo wiedziała jak wiele dla mnie znaczy to uniwersum. Wspiera mnie jak może, więc nie skapituluję tak szybko. Może faktycznie zwariowałam i pisanie o tym samym mija się z celem, ale zdradzę wam coś. Codziennie wymyślam nowe historie. Nie zapisuję ich, bo są ulotne. Liczę, że może wy mi powiedzie czego oczekujecie. O czym ma być historia? Romans, dramat, akcja? Czego jeszcze nie było, a chcecie przeczytać? Niebawem Święta, więc proście Mikołaja o prezenty.
No to widzimy się za tydzień ;)
Katari.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Mam pisać dalej ?
Skomentuj co sądzisz o tej notce. Każda twoja opinia jest warta mojej uwagi