Part 299: Inwazja cz.1


**Tony**

Pepper zabiła Fury'ego. Przez Skrulli nie wiedziała, kto był człowiekiem. Sam zaczynałem się w tym gubić, ale ufałem mojej drużynie. Polecieliśmy na Times Square, skąd dochodziło źródło sygnału. JARVIS też skalibrował lokalizatory w sprzęcie Widow i War Machine. Z Pepper nie zdążył, choć sama mogła wyczuć wroga na odległość.

Tony: Widzicie coś podejrzanego? Sprawdźcie aktywność obcych
Natasha: U mnie pusto
Rhodey: Potwierdzam to samo. A ty? Znalazłeś Skrulla?
Tony: Odczyty wychodzą poza skalę. Jest tylko jeden kosmita
Rhodey: Co to znaczy?
Tony: Super Skrull, więc nie mamy łatwo
Rhodey: Jaki jest plan?
Tony: Zabić

Podleciałem bliżej obcej formy życia, strzelając z repulsorów. Rhodey zużył sporą serię pocisków w giganta, zaś Natasha jedynie poraziła go z żądeł, przeskakując do jego gardła. Od razu padł, lecz szybko zdołał się pozbierać. Za nami pojawiło się wsparcie obcych. Zostaliśmy otoczeni z każdej strony. Każdy z nich przypominał jednego z bohaterów. Walka z nimi będzie trudna.

Tony: Detektor wskazuje na Skrulle. Zabijemy ich
Natasha: Z przyjemnością
Rhodey: Brakowało mi walki już dawno. Oj! Pora wykorzystać nowe uzbrojenie
Tony: Powiększyłem kaliber pocisków naramiennych
Rhodey: Juhu! Dzięki! Gińcie, poczwary!

**Pepper**

Zwykły strzał z mojej mocy pozwalał na zabicie trzech kosmitów na raz. Fakt, że z Fury'm się pomyliłam, ale jakoś nigdy za nim nie przepadałam. Walczyłam w obronie planety Makluan. Dawałam z siebie wszystko. tępiąc poprzez śmiertelne uderzenia, aż z ich ciał zostawała tylko zielona ciecz lub przedziurawione ciało na wylot. Oby na Ziemi dali radę z inwazją.

Pepper: Nadal nie chcecie się poddać? Proszę bardzo. Ja tak mogę całą wieczność. Nie zabijecie Wybranej!

Użyłam maksymalnej mocy, wystrzeliwując promień, który zabił kolejną grupkę kosmitów. Byłam niepokonana, będąc hybrydą.

**Diana**

Nahrees nauczyła mnie, jak panować nad wyzwalaniem energii, co przepływała przez całe ciało. Poznałam też sposoby na jej tłumienie oraz oszczędzanie, by łatwiej używać elektryczności. Chciałam już wrócić do domu, lecz stało się coś niespodziewanego. Na Attilan spadły kapsuły, skąd wypełzły zielone kreatury. Blackbolt wraz z Medusą walczyli przeciwko najeźdźcom. Chciałam im pomóc. Nauczycielka zgodziła się, bo w ten sposób mogłam pokazać własne możliwości w praktyce.

~*Dwie godziny później*~

**Rhodey**

Zdołaliśmy zabić wiele Skrulli na raz, a posiłki przylatywały prawie, co minutę. Nie mieliśmy szans pokonać obcych za jednym zamachem. Potrzebowaliśmy planu. Tony jedynie liczył na zgładzenie ich rasy. Królowa nadal nie pokazała się na polu walki. Widocznie czekała na coś.

Rhodey: Nie damy rady! Musimy mieć lepszy plan, niż zabijanie!
Natasha: Rhodey ma rację. Wykonajmy odwrót
Tony: Poważnie? Dobrze nam idzie i nagle chcecie się... Aaa!
Rhodey: Tony!

Oberwał promieniem laserowym w plecy. Leżał na ziemi bez ruchu. Tak bardzo bolało? Upewniłem się, czy wszystko było dobrze z bratem.

Rhodey: JARVIS, co się stało?

[[Nagła utrata przytomności użytkownika]]

Natasha: Co z nim?
Rhodey: Wracamy do zbrojowni
Natasha: Coś nie tak z Tony'm?
Rhodey: Zemdlał, więc nie wiem, co to może znaczyć... JARVIS, włącz autopilota dla zbroi Iron Mana

[[Autopilot włączony]]

Podrzuciłem Natashę, lecąc do bazy. Z powietrza mogliśmy dopatrzyć się następnej gromady dziwolągów z innego świata. Atakowali całe miasto, rozpraszając jednostki wojskowe wokół miasta.
Kiedy znaleźliśmy się na miejscu, zbroja Tony'ego została odblokowana. Nadal nie odzyskał przytomności. Zaczynałem się niepokoić. Pocił się, a do tego jego oczy wyglądały na chore.

Natasha: Rhodey, pozbądź się pancerza
Rhodey: Czemu?
Natasha: Skrulle zainfekowali technologię na Ziemi. Nie możemy niczego na nich użyć, a skoro Tony ma implant...
Rhodey: Wirus przeszedł przez bariery
Natasha: Dokładnie
Rhodey: Co możemy zrobić?
Natasha: Utworzyć antywirusa, który wystrzelony z satelity przywróci działanie wszystkich urządzeń
Rhodey: Spróbuję użyć EMP
Natasha: To go zabije
Rhodey: Być może, ale nie zamierzam patrzeć, jak umiera

Pod stołem roboczym odnalazłem urządzenie z ładunkiem elektromagnetycznym. Przy pomocy komputera, jeden strzał powinien zrestartować system i pozbawić go wirusa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mam pisać dalej ?
Skomentuj co sądzisz o tej notce. Każda twoja opinia jest warta mojej uwagi

© Mrs Black | WS X X X