AKT XVI: Sąd



Whitney wyszła z firmy, podążając do domu. Stane przeglądał pocztę i natrafił na niepokojące pismo z urzędu. Wiedział, że z tych kłopotów musi jakoś się wyciągnąć. Wynajął świetnego obrońcę.

Stane; Nikt nie może o tym wiedzieć

Mija tydzień. Tony nadal nie odzyskał trwałej przytomności, a rozprawa musiała się odbyć w wyznaczonym terminie. Lekarz musiał też się stawić, ale nie był w stanie, gdy chłopakowi mogłoby się coś stać w czasie jego nieobecności. Pepper z Rhodey'm byli przygotowani i ubrani stosownie do urzędu. Roberta przyszła do szpitala, by wiedzieć, czy był w stanie zeznawać.

Roberta: Za godzinę mamy rozprawę. Pamiętajcie, by mówić szczerze i bez imaginacji. Głównie to się tyczy ciebie, Pepper
Pepper: Dobra, dobra. Kumam, o co chodzi
Rhodey: Będą zadawali dużo pytań?
Roberta: Chyba tak. Wiem, jakiego obrońcę wybrał Stane. Na pewno ten sam, gdy była mowa o katastrofie samolotu. Był podejrzany i cudem nic na niego nie znaleźli
Pepper: Tym razem się nie wywinie. Dopilnuję tego. Szkoda, że Tony nie może
Dr Yinsen: Muszę go obserwować, ale dokumentację wam dam

Lekarz dał Robercie teczkę z wszystkimi dokumentami o stanie chorego. Godzinę później pojawili się w sali rozpraw. Na widok Stane'a, Pepper miała ochotę znowu go potraktować gazem pieprzowym. Nienawidziła go za to, co zrobił. Sprawdziła się najgorsza diagnoza. Śpiączka.

Sędzia: Zebraliśmy się tu dziś, aby zadecydować o losie pana Stane'a. Jako, że oskarżyciel nie może być obecny, proszę prokuratora o postawienie zarzutów
Prokurator: Wysoki Sądzie, członkowie ławy przysięgłych. Postaram się dziś dowieść Państwu, że oskarżony jest człowiekiem winnym i jego wina jest oczywista. Zarzuty postawione mu są: uszkodzenie ciała, pozbawienie niepełnoletniego wolności, zmuszanie go do pracy w celu zarobkowym oraz narażenie na utratę zdrowia i życia
Sędzia: Dziękuję. Głos oddaję obronie
Obrońca: Dowiodę Państwu, że oskarżenia te są bezpodstawne oraz, że mój klient jest niewinny i nie popełnił zarzucanych mu czynów
Sędzia: O tym zadecyduje ława przysięgłych. Proszę usiąść

Roberta próbowała wymyślić odpowiednią strategię, by dowody wskazywały na jego winę. Pepper chciała się pohamować, a Rhodey jej pomagał.

Rhodey: Opanuj się, dobra? Wrzuć na luz i uspokój się
Pepper: Zabiję tego gnojka!
Roberta: Pepper, cicho. Będzie dobrze. Nie ujdzie mu to na sucho

Prokurator zaczął mówić swoją kwestię.

Prokurator: Szanowni Państwo. Przypomnijmy sobie po krótce, kim jest Obadiah Stane. Jest to szanowany szef firmy Stark International, który odniósł zyski na rynku zbrojeniowym. Po śmierci Howarda Starka był sądzony w sprawie katastrofy samolotu, więc wydaje mi się, że umorzenie sprawy byłoby nieporozumieniem
Obrońca: Proszę nie mówić o starych sprawach. Skupmy się na tej obecnej. Jak na razie nic nie wskazuje na jego winę
Sędzia: Dobrze. Proszę wezwać pierwszego świadka. Patricię Potts

Ruda wstała i podeszła do barierki. Serce biło, jak szalone. Bała się, że przegrają sprawę, a zależało jej na sprawiedliwości. Podała legitymację dla potwierdzenia tożsamości.

Sędzia: Patricia Potts, lat 16. Mieszka w Nowym Jorku, zgadza się?
Pepper: Tak, zgadza się
Sędzia: Proszę pamiętać, że za składanie fałszywych zeznań grozi odpowiedzialność karna. Zrozumiała pani?
Pepper: Tak, zrozumiano
Sędzia: Proszę nam powiedzieć, jak doszło do wypadku?
Pepper: To było tydzień temu. Tony długo nie wracał i z moim przyjacielem musieliśmy go znaleźć. 4 godziny już go nie było
Sędzia: Co było dalej?
Pepper: Poszliśmy do firmy, gdzie miał być no i tam natrafiliśmy na Stane'a i Tony chciał uciec, ale przez to go strzelił w nogę
Sędzia: To wszystko?
Pepper: Może dodam jeszcze to, że miał mieć przerwę, a jej mu nie dał. Miał pracować, mimo że źle się czuł
Sędzia: Rozumiem. Są jakieś pytania do świadka?
Obrońca: Mój klient powiedział, że został na niego użyty gaz pieprzowy przez panią. Czy uważa pani, że nastąpiło zagrożenie życia i potrzebna była obrona konieczna?
Pepper: Miał przy sobie broń. Jak miałam zareagować?!
Sędzia: Czy to wszystkie pytania?
Obrońca: Tak, Wysoki Sądzie
Sędzia: W takim razie przesłuchajmy ostatniego świadka. Jamesa Rhodesa

Pepper wróciła do ławki, gdzie Roberta skupiała się na słowach obrońcy i pytaniach. Rhodey podszedł przed sąd. Stane zachowywał powagę, choć w duszy się śmiał. Czuł zbliżające się zwycięstwo.

Sędzia: James Rhodes, lat 16. Mieszka w Nowym Jorku, zgadza się?
Rhodey: Tak
Sędzia: Proszę pamiętać, że za składanie fałszywych zeznań grozi odpowiedzialność karna. Zrozumiał pan?
Rhodey: Tak
Sędzia: Co robił pan, gdy doszło do tego tragicznego zdarzenia?
Rhodey: Byłem tam z poprzednio przesłuchiwaną Patricią i wszystko, co powiedziała, ja też to widziałem. Bałem się o mojego przyjaciela, bo znałem jego stan zdrowia
Sędzia: Rozumiem. Czy są jakieś pytania?
Obrońca: Nie
Sędzia: Dobrze, teraz możemy przesłuchać oskarżonego, co miało być na początku, ale proszę mi wybaczyć za pomieszanie kolejności. Proszę, żeby pan Stane został teraz przesłuchany

Łysielec wstał i sędzia naciska na niego masę pytań, by dociec, czy był winny.

Sędzia: Wiemy, kim pan jest i też to, że w czasie zdarzenia był pan w firmie. Czy to prawda, że osoba nieletnia była zmuszana do pracy w celu zarobku?
Stane: Nie, Wysoki Sądzie
Pepper: Kłamca! Ty go biłeś!
Sędzia: Spokój. Czy wiedział pan o problemach zdrowotnych poszkodowanego?
Stane: Nie miałem o tym pojęcia
Pepper: Znowu kłamie!
Rhodey: Pepper, cicho!
Sędzia: A dlaczego został użyty paralizator?
Stane: Wiem, że zrobiłem źle, ale po naszej rozmowie o wypadku, Tony się wściekł i bałem się, że coś zrobi głupiego i właśnie to był powód użycia paralizatora. Mam dowód na kamerze

Na sali rozpraw zostało włączone nagranie, ale tylko do momentu porażenia Tony'ego, bo później została uszkodzona. Pepper dalej była niepohamowana, ale w porę się uspokoiła. Miała ochotę mu przywalić.

Sędzia: Dlaczego nagranie jest uszkodzone?
Stane: Nie wiem
Sędzia: Dobrze. Przejrzałem dokumentację medyczną i obdukcję lekarską, która wskazuje na poważne uszkodzenia ciała, co łamie artykuł 444 i za to należy się zapłata za koszty leczenia przez wyrządzone szkody. Co ma do powiedzenia obrońca?
Obrońca: Mój klient jest niewinny. Dowodzi to fakt, że poszkodowany przyszedł do firmy bez przymusu, a użycie gazu mogło spowodować utratę wzroku, a poza tym, nie wiedział o problemach zdrowotnych Tony'ego Starka, co wskazuje na to, że nie zmuszał go do pracy ponad jego siły

Sędzia poszedł na rozmowę z ławą przysięgłych. Była przerwa w rozprawie. Pepper od razu wyszła na korytarz, by ochłonąć. Była wściekła, że obrońca obalił większość oskarżeń i czuła, jak ponoszą porażkę.

Rhodey: Musisz się opanować, jeśli chcesz mieć to, jak najszybciej z głowy
Pepper: Przepraszam. Po prostu dalej Tony jest nieprzytomny. Ile to jeszcze potrwa? Już minął tydzień!
Roberta: Musisz być spokojna i nie rzucaj wszystkich myśli. Wiem, że jesteś wkurzona, ale twoje samosądy bez dowodów mogą nam zaszkodzić. Chcesz, żeby Stane zgnił w więzieniu?
Pepper: Wszyscy tego chcemy
Rhodey: To chodźmy zakończyć ten koszmar

Wszyscy pojawili się w sali rozpraw, a sędzia miał już werdykt ostateczny.

Sędzia: Podjęliśmy ostateczną decyzję w sprawie oskarżonego. Sąd po rozpoznaniu sprawy uznaje Obadiaha Stane'a za winnego. Jako, że drugi raz jest sądzony o przestępstwo, będzie stosowna kara. Jak już wcześniej było mówione, to płaci za koszty leczenia poszkodowanego. Dodatkowo, poza grzywną zostaje kara więzienia za złamanie prawa do wolności i życia oraz narażenie na utratę zdrowia i życia, zostaje skazany na 25 lat

Przyjaciele byli zadowoleni z kary, bo uznali ją za sprawiedliwą. Pepper miała ochotę krzyczeć z radości, ale dopiero wyrzuciła swój entuzjazm, gdy wyszli z sądu. Przytuliła Rhodey'go i Robertę.

Pepper: Tak! Tak! Taaak!
Rhodey: Udało się
Roberta: No i mamy zwycięstwo. Jak się obudzi, powiemy mu o tym
Pepper: Jupi! Wygraliśmy! Ta łysa pała zgnije w pierdlu! Tak!
Rhodey: Dobra. Już wiemy, że się cieszysz. Zaraz z tej euforii coś rozwalisz

KONIEC AKTU XVI

---**---

Stane został osądzony. Po raz drugi Katari się bawiła w sąd ( w Unprotected było- kto czytał, ten wie). Szukałam po necie, jak to wygląda i ten artykuł 444 naprawdę istnieje. Myślicie, że kara była słuszna, czy miałaby być łagodniejsza? Podzielcie się swoją oceną na ten temat

Z okazji 15 aktów :)

5 komentarzy:

  1. AKT przeczytałam już rano bo ne mogłam sie doczekac :') ciekawerzeczy się tu wyprawiaja. Czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro nn, wiec sie nie bój. Będą dwie może jutro, ale jak chcesz być na bieżąco, bądź stale w kontakcie na Hangout :)

      Usuń
  2. Tak łysielec idzie siedzieć !!! . Akt cudny jak zawsze . Czekam na kolejną nn. Do zobaczenia. U mnie niestety jeszcze nie ma nn ale postarał się na jutro :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro kolejna nn, A ty spróbuj dziś dodać. Wierzę, że dasz radę.

      Usuń
  3. Zamała kara dla Stane'a powinien dożywocie albo kara śmierci czyli krzesło elektryczne. Ogólnie fajny rozdział. Pepper i jej niewyparzona jadaczka świetne.

    OdpowiedzUsuń

Mam pisać dalej ?
Skomentuj co sądzisz o tej notce. Każda twoja opinia jest warta mojej uwagi

© Mrs Black | WS X X X